O najważniejszych wydarzeniach świata promowego minionych dni. O sprawach, którymi żyje lub wkrótce będzie żyła branża. W tym tygodniu m.in. o elektrycznym wodolocie, który ma zrewolucjonizować podróże pomiędzy Walią a Irlandią Północną.
W naszym cotygodniowym przeglądzie w telegraficznym skrócie informujemy o najważniejszych wydarzeniach minionych dni; o sprawach, którymi żyje lub wkrótce będzie żyła branża promowa. W tym tygodniu m.in. o nowym promie dla polskiego armatora. Stępkę pod jego budowę położona w 2017 r. w Szczecinie. Teraz nie można wykluczyć, że jednostka powstanie w Gdańsku.
Dwaj wiodący operatorzy promowi na kanale La Manche ogłosili dziś, że osiągnęli porozumienie w sprawie wzajemnego udostępnienia powierzchni ładunkowej na swoich promach. Ma to na celu zapewnienie wysokiego poziomu obsługi klientów i umocnienie pozycji kluczowej trasy promowej Dover-Calais.
W naszym cotygodniowym przeglądzie w telegraficznym skrócie informujemy o najważniejszych wydarzeniach minionych dni; o sprawach, którymi żyje lub wkrótce będzie żyła branża promowa. W tym tygodniu m.in. o rosnących ciągle możliwościach przewozowych na trasach z/do Irlandii oraz nowym graczu na trasach promowych na Baleary.
W związku z rosnącym popytem na przewozy frachtowe do i z Wielkiej Brytanii operator promowy P&O Ferries wprowadził na trasę Calais-Dover dodatkowy, czwarty prom – Pride of Kent.
Firma P&O Ferries, jeden z wiodących przewoźników promowych na Morzu Północnym, będzie miała nowe promy. Brytyjski przewoźnik podpisał właśnie umowę na budowę nowych jednostek, które służyć będą do obsługi połączenia Dover-Calais.
W grudniu 2017 r. doszło do incydentu z udziałem należącego do P&O Ferries promu Pride of Kent. Teraz okazało się, że jedną z przyczyn zdarzenia... było zastosowanie przez armatora paliwa niskosiarkowego.
Decyzja już zapadła. Wszystkie należące do P&O Ferries promy, wykorzystywane do obsługi połączeń na kanale La Manche, znajdą się pod nową banderą. Decyzja ma bezpośredni związek z nadchodzącym brexitem.
Silny podmuch wiatru był przyczyną incydentu z udziałem promu należącego do P&O Ferries. Do zdarzenia doszło w niedzielę w Calais. Krótko potem na zdecydowane kroki zdecydowały się m.in. władze portu.
Prom z ponad 300 osobami na pokładzie utknął w niedzielę na mieliźnie w porcie w Calais podczas sztormu - poinformowały władze prefektury Pas-de-Calais. Nikt nie został ranny, a statek po krótkim czasie udało się ściągnąć z płycizny.
Ukraińcy informują o zatopieniu rosyjskiego trałowca
Prezydent Chile: sprzeciwimy się wszelkim próbom wydobycia surowców na Antarktydzie
Puchar PZŻ w Krynicy Morskiej otwiera sezon regatowy
Pożar na tankowcu trafionym rakietą wystrzeloną przez Huti
Niespokojnie na wyspach Nowej Kaledonii. To ważny obszar Francji na Pacyfiku
Chińscy hakerzy inlitrują europejską żeglugę. Wykryto szpiegowskie oprogramowanie